Tego dnia w 1913 r. Rudolf Diesel, wynalazca silnika noszącego jego imię, znika ze statku parowego w Dreźnie podczas podróży z Antwerpii w Belgii do Harwich w Anglii. 10 października belgijski żeglarz na pokładzie parowca na Morzu Północnym zauważył ciało pływające w wodzie; po dalszym dochodzeniu okazało się, że ciało należało do Diesla. Jego śmierć wiązała się z wieloma tajemnicami: oficjalnie uznano ją za samobójstwo, ale wielu ludzi wierzyło (i wciąż wierzy), że Diesel został zamordowany.
Diesel opatentował projekt swojego silnika 28 lutego 1892 r .; w następnym roku wyjaśnił swój projekt w artykule zatytułowanym „Teoria i konstrukcja racjonalnego silnika cieplnego w celu zastąpienia silnika parowego i współczesnego silnika spalinowego”. Swój wynalazek nazwał „silnikiem o zapłonie samoczynnym”, który mógłby później spalić każde paliwo , zbudowane przez niego prototypy działały na oleju orzechowym lub roślinnym i nie wymagały układu zapłonowego: Zapłonił się, wprowadzając paliwo do cylindra pełnego powietrza, który został sprężony do bardzo wysokiego ciśnienia, a zatem był bardzo gorący.
Taki silnik byłby bezprecedensowo wydajny, argumentował Diesel: W przeciwieństwie do innych silników parowych tamtej epoki, które marnowały ponad 90 procent energii z paliwa, Diesel obliczył, że jego wydajność może być nawet 75 procent. (To znaczy, że tylko jedna czwarta ich energii zostałaby zmarnowana.) Najbardziej wydajny silnik, jaki kiedykolwiek zbudował Diesel, miał sprawność 26 procent, nie całkiem 75 procent, ale wciąż znacznie lepiej niż jego rówieśnicy.
Do 1912 r. Na całym świecie pracowało ponad 70 000 silników Diesla, głównie w fabrykach i generatorach. W końcu silnik Diesla zrewolucjonizowałby przemysł kolejowy; po II wojnie światowej ciężarówki i autobusy również zaczęły korzystać z silników wysokoprężnych, co pozwoliło im znacznie bardziej ekonomicznie przewozić duże ładunki.
W chwili śmierci Diesla był w drodze do Anglii, aby wziąć udział w przełomie w nowej fabryce silników Diesla i spotkać się z brytyjską marynarką wojenną na temat instalacji silnika na okrętach podwodnych. Teorie spiskowe zaczęły latać niemal natychmiast: „Wynalazca wrzucony do morza, aby powstrzymać sprzedaż patentów rządowi brytyjskiemu”, przeczytaj jeden nagłówek; inny martwił się, że Diesel został „zamordowany przez agentów z Big Oil Trusts”. Prawdopodobnie Diesel rzucił się za burtę, jak się okazuje, był prawie spłukany, ale tajemnica prawdopodobnie nigdy nie zostanie rozwiązana.