Konfederat Generalny John Bell Hood nadal próbuje wypędzić generała Williama T. Shermana z przedmieść Atlanty, kiedy atakuje Yankees na Bald Hill. Atak nie powiódł się, a Sherman zacisnął moc w Atlancie.
Prezydent Konfederacji Jefferson Davis mianował dowódcę Hooda armii Tennessee zaledwie cztery dni przed zaręczynami w Atlancie. Davis był sfrustrowany kampanią obronną poprzedniego dowódcy, Josepha Johnstona, więc wyznaczył Hooda, by sprowadził Shermana z powrotem na północ. Hood zaatakował Peachtree Creek 20 lipca, ale nie mógł rozbić Federałów.
Dwa dni później Hood spróbował ponownie w Bald Hill. Siły Unii pod dowództwem Shermana składały się z trzech armii: Armii Tennessee Jamesa McPhersona, Armii Ohio Johna Schofielda i Armii Cumberland George'a Thomasa. Siły Thomasa naciskały na Atlanty z północy, w Peachtree Creek, podczas gdy McPherson skręcił na wschodnią granicę Atlanty, aby przeciąć linię kolejową Georgia, która biegła do Decatur. Hood uderzył w McPhersona 22 lipca, ale kilka problemów stępiło atak Konfederacji. Złamany, nierówny teren utrudniał koordynację, a atak, który zaplanowano na świt, rozpoczął się dopiero po południu. Najważniejsze i bez wiedzy dla Hooda McPherson przedłużył linię na wschód. Konfederaci zgromadzili się wzdłuż linii, która, jak im się wydawało, znajdowała się za flanką Unii, ale teraz znajdowała się bezpośrednio przed umocnionymi żołnierzami federalnymi. Ludzie Hooda na krótko przekroczyli linię Unii, ale nie mogli utrzymać pozycji. Dzień zakończył się bez znaczącej zmiany pozycji dwóch armii.
Po raz drugi od trzech dni Hoodowi nie udało się przełamać kontroli nad Unią w Atlancie. Jego i tak liczna armia źle się spisała. Stracił ponad 5000 mężczyzn, podczas gdy Unia poniosła 3700 ofiar. Wśród nich był generał McPherson, który został zabity podczas przeszukiwania linii podczas bitwy. Był jednym z najbardziej szanowanych i obiecujących dowódców w armii Unii.