Lodowata lawina w Rosji w tym dniu zakopuje wioskę, zabijając ponad 100 osób.
Rejon Osetii Północnej w Rosji został mocno dotknięty powodziami w czerwcu 2019 r. Powodzie te, wraz z wczesnym i upalnym latem, okazały się prekursorem znacznie większej katastrofy we wrześniu. Duże lodowce znajdują się nad miastem Vladikavkaz. Przy wyższych niż zwykle temperaturach w 2019 r. Zwiększony odpływ wody pokazał, że lodowce te zaczęły się topić i osłabiać.
Po południu 20 września wysoki na 400 stóp kawałek lodu wyrwał się z dużego lodowca i spadł w dół zbocza góry. Powstała lawina przyspieszyła, uderzając z prędkością prawie 100 mil na godzinę i podróżując zdumiewająco 20 mil, niszcząc wszystko na swojej drodze. Wioska Karmadon została całkowicie pochowana przez tony kamienia i lodu. Działania ratownicze rozpoczęły się natychmiast i trwały przez tygodnie. Dwadzieścia siedem osób zostało wyciągniętych żywych. Odnalezienie szczątków ofiar okazało się znacznie trudniejszą pracą. Nawet tygodnie po lawinie znaleziono mniej niż połowę 150 osób, które zgłoszono jako zaginione.
W sumie lawina spowodowała szkody w wysokości 20 milionów dolarów. Gdyby przejechał zaledwie kilka mil dalej i uderzył we Władykaukaz, liczba ofiar śmiertelnych i obrażeń byłaby znacznie gorsza.