Betty Ferreri zabija swojego męża, Jerry'ego, w ich domu w Los Angeles w Kalifornii z pomocą opiekuna domu Alana Adrona. Kiedy Jerry, znany kobieciarz, przyprowadził młodą modelkę do domu pary w ekskluzywnej dzielnicy Hancock Park, Betty zdenerwowała się i zagroziła mu dużym kluczem. Chociaż Jerry uciekł, Betty martwiła się, że wróci w stanie przemocy, więc poprosiła o pomoc Adrona. Kiedy Jerry wrócił później, zaczął ciągnąć Betty za włosy. Adron strzelił mu dwa razy, ale broń zablokowała się, zanim umarł, więc Betty wykończyła go tasakiem, uderzając go w głowę 23 razy.

Betty i Jerry poznali się w New Jersey na początku lat 40. XX wieku. Chociaż rodzice Betty się nie zgodzili, ona i Jerry, drobny złodziej i syn dobrze powiązanego nowojorskiego politico, uciekli i przeprowadzili się do Los Angeles. Jerry rzadko pracował, ale jego rodzice dali im wystarczająco dużo pieniędzy, aby mogli kupić 15-pokojowy dom w Hancock Park.

Ale ich małżeństwo miało więcej niż problemy. Pokonując Betty regularnie, Jerry poprosił kiedyś swoją żonę o seks z mechanikiem samochodowym, aby spłacić należny mu rachunek. Kiedy odmówiła, rozerwał jej bębenek. Potem, zły na rachunek lekarza, uderzył jej drugie ucho, podobno mówiąc: „Może da ci dwoje za cenę jednego”. Przy innej okazji przyprowadził do domu szczeniaka dla małego dziecka pary, ale potem zabił biedne zwierzę z kijem bejsbolowym przed chłopcem. Pomimo wyraźnych dowodów nadużycia prokuratorzy postanowili postawić zarzuty Betty Ferreri i Alanowi Adronowi z premedytacją morderstwa.

Na początku pełnomocnik oskarżonych chciał twierdzić, że Adron był psychicznie niekompetentny i nie mógł stanąć przed sądem. Ale Adron odmówił i zatrudnił własnego prawnika, który twierdził, że był szalony tylko w momencie zabójstwa. Ze względu na doniosłe szczegóły na temat niezwykłych wyczynów Jerry'ego z innymi kobietami, proces stał się rozmową miasta.

W 1949 r. Uniewinniono zarówno Betty Ferreri, jak i Alana Adrona.