Niesławny rewolwerowiec John Wesley Hardin zostaje ułaskawiony po spędzeniu 15 lat w więzieniu w Teksasie za morderstwo. Hardin, który był znany z tego, że zastrzelił człowieka za chrapanie, miał 41 lat w chwili uwolnienia.
Hardin prawdopodobnie zabił ponad 40 osób podczas sześcioletniego okresu, który rozpoczął się w 1868 roku. Kiedy miał zaledwie 15 lat, Hardin zabił byłego niewolnika w walce, stając się poszukiwanym zbiegiem. Dwa lata później został aresztowany za morderstwo w Waco w Teksasie. Chociaż był to jeden z niewielu, których nie popełnił, Hardin nie chciał ryzykować skazania go i ucieczki do miasta Abilene.
W tym czasie Abilene był prowadzony przez Wild Billa Hickoka, który przyjaźnił się z Hardinem. Jednak pewnej nocy Hardinowi przeszkadzało chrapanie w sąsiednim pokoju hotelowym i oddał dwa strzały w ścianę, zabijając mężczyznę. W obawie, że nawet Dziki Bill nie będzie stać na tak bezsensowną zbrodnię, Hardin ruszył dalej.
26 maja 1874 roku Hardin świętował swoje 21 urodziny, kiedy wdał się w spór z mężczyzną, który strzelił pierwszym strzałem. Hardin odpalił i zabił mężczyznę. Kilka lat później Hardin został wyśledzony na Florydzie i postawiony przed sądem. Ponieważ było to jedno z bardziej obronnych strzelanin w historii Hardina, oszczędzono mu szubienicy i skazano na dożywocie. Po ułaskawieniu przeprowadził się do El Paso i został adwokatem. Ale jego przeszłość go dopadła, a następnego roku został postrzelony w plecy jako zemsta za jedno z wielu morderstw.