Tego dnia brytyjski premier Winston Churchill przybywa do Waszyngtonu na serię spotkań z prezydentem Franklinem Delano Rooseveltem na temat zjednoczonej angloamerykańskiej strategii wojennej i przyszłego pokoju.
Teraz, gdy Stany Zjednoczone były bezpośrednio zaangażowane zarówno w wojny na Pacyfiku, jak i w Europie, obowiązkiem zarówno Wielkiej Brytanii, jak i Ameryki było stworzenie i zaprojektowanie jednolitego frontu. W tym celu Churchill i Roosevelt utworzyli połączony sztab generalny w celu koordynowania strategii wojskowej zarówno wobec Niemiec, jak i Japonii oraz w celu przygotowania przyszłej wspólnej inwazji na kontynent. Roosevelt zgodził się również na radykalny wzrost programu produkcji broni w USA: 12 750 samolotów operacyjnych gotowych do służby do końca 1943 r. Osiągnęło 45 000; proponowane 15 450 czołgów również zyskało 45 000; a liczba produkowanych karabinów maszynowych prawie się podwoiła, do 500 000.
Wśród doniosłych rezultatów tych amerykańsko-anglońskich spotkań była deklaracja Churchilla i Roosevelta, która nakazała 26 narodom-sygnatariuszom wykorzystać wszystkie zasoby, jakimi dysponują, aby pokonać mocarstwa Osi i nie starać się o osobny pokój. Konfederacja nazywała siebie „Narodów Zjednoczonych”. Wszystkie 26 narodów pod przewodnictwem Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Związku Radzieckiego zadeklarowało wspólny cel „zapewnienia życia, wolności, niezależności i wolności religijnej oraz ochrony praw człowieka i sprawiedliwość. ”Narodził się błękit zniszczenia faszyzmu i przyszłej międzynarodowej organizacji pokojowej.