Tego dnia w 1777 r. Wojska brytyjskie pod dowództwem generała Williama Tryona zaatakowały miasto Danbury w Connecticut i zaczęły niszczyć wszystko w zasięgu wzroku. W obliczu niewielkiego, jeśli w ogóle, sprzeciwu sił Patriot, Brytyjczycy rozpoczęli szał, podpalając domy, domy wiejskie, magazyny i ponad 1500 namiotów.
Brytyjskie zniszczenie trwało prawie przez tydzień, zanim wiadomość o nim dotarła do przywódców armii kontynentalnej, w tym generała Benedicta Arnolda, który stacjonował w pobliskim New Haven. Wraz z generałem Davidem Woosterem i generałem Goldem Sillimanem Arnold poprowadził kontyngent ponad 500 amerykańskich żołnierzy w niespodziewanym ataku na siły brytyjskie, gdy zaczęli wycofywać się z Danbury.
Chociaż zapobiegli całkowitemu zniszczeniu Danbury, liczebnie przewyższeni żołnierze amerykańscy nie byli w stanie powstrzymać odwrotu Wielkiej Brytanii. Brytyjczycy kontynuowali marsz przez Ridgefield i Compo Hill w Connecticut, w drodze do swoich statków zakotwiczonych w Long Island Sound.
Generał Wooster został uderzony kulą muszkietową podczas akcji; zmarł na skutek odniesionych obrażeń 2 maja. Generał Arnold przeżył i notorycznie stał się zdrajcą swojego narodu, planując obrócić West Point, a wraz z nim rzekę Hudson do Brytyjczyków w 1780 roku. Generał Gold Silliman również przeżył, ale dwa lata później został porwany z jego domu i uwięziony przez gang lokalnych lojalistów.
Żona Sillimana, Mary Silliman, prowadziła szczegółowy dziennik swoich doświadczeń podczas rewolucji amerykańskiej. Relacje z jej życia w The Way of Duty autorstwa Richarda i Joy Day Buela oraz późniejszego dokumentu, Wojna Mary Silliman, ujawnij wewnętrzną naturę rewolucji w własnych lojalistycznych sąsiadach Connecticut’General Gold Silliman, a nie w brytyjskich redcoatach i zagranicznych najemnikach. Dziennik Mary Silliman pokazuje także, w jaki sposób wojna dotknęła wszystkich kolonistów, w tym nie walczących, ciężarne matki i żony z farmy, takie jak Mary. Mary Silliman samodzielnie zarządzała rodzinną farmą, uciekła przed atakiem armii brytyjskiej i negocjowała uwolnienie męża od swoich lojalistów. Pielęgnowała także swoją położną i sąsiadkę, po tym jak kobieta została zgwałcona przez Redcoatsa za to, że odmówiła oddania domu pod ich kontrolę.