W dramatycznym potwierdzeniu rosnącego rozdźwięku między dwoma najpotężniejszymi narodami komunistycznymi na świecie wojska ze Związku Radzieckiego i Chińskiej Republiki Ludowej strzelają do siebie na posterunku granicznym na rzece Ussuri we wschodnim regionie ZSRR, na północ od Władywostoku. W latach następujących po tym incydencie Stany Zjednoczone wykorzystały schizmy radziecko-chińskie na swoją korzyść w dyplomacji z czasów zimnej wojny.
Przyczyna pożaru między wojskami radzieckimi i chińskimi była kwestią sporną. Sowieci zarzucili, że chińscy żołnierze przekroczyli granicę między dwoma narodami i zaatakowali placówkę sowiecką, zabijając i raniąc wielu rosyjskich strażników. Intruzi zostali następnie wyparci z ciężkimi ofiarami. Chiński raport wskazywał, że to Sowieci przekroczyli granicę i zostali odrzuceni. Tak czy inaczej, po raz pierwszy obie strony otwarcie przyznały się do starcia broni wzdłuż granicy, choć od lat krążyły pogłoski, że miały miejsce podobne starcia. Od początku lat 60. stosunki między dwoma supermocarstwami komunistycznymi uległy pogorszeniu. Chiny zarzuciły, że sowieccy przywódcy zbaczali z czystej ścieżki marksizmu, a do połowy lat 60. chińscy przywódcy otwarcie deklarowali, że Stany Zjednoczone i Związek Radziecki spiskują przeciwko rewolucji chińskiej.
Zerwanie stosunków między Związkiem Radzieckim a Chinami było dla Stanów Zjednoczonych szansą dyplomatyczną. Na początku lat 70. Stany Zjednoczone zaczęły nawiązywać kontakty dyplomatyczne z Chinami. (Stosunki między dwoma narodami zostały zerwane w 1949 r. Po udanej rewolucji komunistycznej w Chinach). W 1972 r. Prezydent Richard Nixon zaskoczył świat, ogłaszając, że odwiedzi Chiny. Najsilniejszym impulsem dla tej nowej serdeczności wobec komunistycznych Chin była chęć USA wykorzystania nowych relacji jako dźwigni w dyplomacji ze Związkiem Radzieckim, dzięki czemu Rosjanie są bardziej elastyczni w kwestiach takich jak kontrola zbrojeń i wsparcie Wietnamu Północnego w zbliża się wojna w Wietnamie. Stawianie naprzeciw sobie tych dwóch komunistycznych gigantów stało się podstawą amerykańskiej dyplomacji w późniejszej epoce zimnej wojny.