5 lutego 1937 r. Prezydent Franklin Roosevelt ogłasza kontrowersyjny plan rozszerzenia Sądu Najwyższego na 15 sędziów, rzekomo w celu zwiększenia jego skuteczności. Krytycy natychmiast oskarżyli, że Roosevelt próbował „spakować” sąd, a tym samym zneutralizować sędziów Sądu Najwyższego wrogo nastawionych do jego Nowego Ładu.
W ciągu ostatnich dwóch lat sąd najwyższy skrytykował kilka kluczowych elementów ustawodawstwa Nowego Ładu, uzasadniając to niekonstytucyjną władzą władzy wykonawczej i rządu federalnego. Zarumieniony reelekcją osuwiska w 1936 r. Prezydent Roosevelt w lutym 1937 r. Przedstawił propozycję zapewnienia pełnej emerytury wszystkim członkom sądu w wieku powyżej 70 lat. Jeśli sędzia odmówi przejścia na emeryturę, należy wyznaczyć „asystenta” z pełnymi prawami głosu , zapewniając w ten sposób Rooseveltowi liberalną większość. Większość republikanów i wielu demokratów w Kongresie sprzeciwiało się tak zwanemu planowi „pakowania sądów”.
Jednak w kwietniu, zanim projekt ustawy został poddany pod głosowanie w Kongresie, po stronie liberalnej podeszli dwaj sędziowie Sądu Najwyższego, a niewielką większością głosów utrzymali konstytucyjną ustawę o krajowych stosunkach pracy i ustawę o zabezpieczeniu społecznym. Większość uznała, że gospodarka narodowa urosła do tego stopnia, że federalne regulacje i kontrola były teraz uzasadnione. Plan reorganizacji Roosevelta był więc niepotrzebny, a w lipcu Senat obalił go w głosowaniu 70–22. Wkrótce potem Roosevelt miał okazję mianować swojego pierwszego sędziego Sądu Najwyższego, a do 1942 r. Wszyscy oprócz dwóch sędziów zostali jego mianowani .