7 września 1968 r. 50 kobiet reprezentujących każdy stan USA przygotowało się do oceny ich piękna przez miliony oczu w całym kraju w 41. corocznym konkursie Miss America. Ale ten rok byłby inny.
Gdy uczestnicy przeszli przez scenę, protestujący rozwinęli prześcieradło, które zmieniło polityczne oświadczenie w krokwiach z napisem „Wyzwolenie kobiet” dużymi literami. Kobiety krzyczały „No More Miss America!” Nad tłumem podczas pierwszego w historii protestu przeciwko Miss America. Chociaż nie zostali złapani przed kamerą, ich słowa trafiły do gazet następnego dnia, wciągając drugą falę feminizmu do głównego nurtu.
Gdy protestujący krzyczeli z krokwi w programie, setki kobiet przejęły Atlantic City Boardwalk, niosąc znaki z napisem „Czy makijaż może ukryć rany naszego ucisku?” I „Wszystkie kobiety są piękne”. Jedna kobieta trzyma garnki, patelnie i dziecko wycierały promenadę, podczas gdy inny przykleił się do marionetkowej gigantycznej marionetki Miss America, aby symbolizować, jak kobiety są uwięzione według standardów urody. Protestujący nawet ukoronowali owcę, aby symbolizować, jak widowisko traktowało kobiety jak inwentarz żywy na targach w hrabstwie przed tłumem roześmianych i wykrzywionych widzów.
Protestujący wrzucili kobiece elementy, które uważali za symbole ucisku, w tym „biustonosze, pasy, lokówki, sztuczne rzęsy, peruki i reprezentatywne wydania Cosmopolitan, Ladies 'Home Journal, Family Circle itp.” W gigantyczny „kosz na śmieci wolności”, który przeznaczone do podpalenia. Chociaż nie pozwolono im rozpalić ognia na palnej promenadzie, mit o palaczach staników narodził się później w opowiadaniu New York Post na temat protestu.
Protest został zainspirowany spotkaniem radykalnych kobiet w Nowym Jorku. Grupa aktywistów dyskutowała o filmie na temat roli standardów urody w ucisku kobiet. Film wykorzystał jako przykład konkurs strojów kąpielowych. Właśnie wtedy działaczka feministyczna Carol Hanisch postanowiła wziąć udział w prawie 50-letnim kultowym konkursie, który może być idealnym sposobem na wymuszenie tej rozmowy wokół piękna w oczach opinii publicznej.
Na kilka miesięcy przed widowiskiem protestujący ogłosili demonstrację jako zmianę, by przeciwstawić się „wizerunkowi, który uciska kobiety w każdej dziedzinie, w której rzekomo nas reprezentuje”. Wydali także komunikat prasowy zawierający 10 powodów ich nienawiści. konkursu, jako otwarte zaproszenie dla kobiet w sierpniu.
Grupa potępiła konsumpcjonizm związany ze sponsorowaniem programu i to, jak cenił piękno kobiety przed jej osobowością. Czuli, że konkurs wzmocnił „poniżający symbol bezmyślnych piersi - dziewczęcych”. Ich gniew wzbudzały także rasistowskie standardy konkursu, które powstrzymywały kobiety od noszenia korony. Protestujący odrzucili także podwójny standard, który wymagał, aby kobiety były „seksowne i zdrowe, delikatne, ale zdolne do poradzenia sobie, uległe, a mimo to wstrząsająco dziwne”. Co najgorsze, czuli, że widowisko odbierało uczestnikom głosy, popychając kobiety do „ nieszkodliwy ”i„ łagodny ”.