Colin Ferguson otwiera ogień do pociągu podmiejskiego Long Island Rail Road z Nowego Jorku, zabijając 6 i raniąc 19. Inni pasażerowie pociągu zatrzymali sprawcę, chwytając go i przytrzymując. Ferguson później przypisał szał strzelaninowi swojej głęboko zakorzenionej nienawiści do białych ludzi.
Colin Ferguson był niezrównoważonym umysłowo mężczyzną z Jamajki, który spędził lata na Zachodnim Wybrzeżu, zanim przyjechał do Nowego Jorku w 1993 roku. 7 grudnia wszedł na pokład o godzinie 17:33. pociągiem z Penn Station z automatycznym pistoletem, a gdy pociąg wjechał do Garden City, Ferguson zaczął biegać w przejściu i strzelać do pasażerów losowo.
Słynny adwokat William Kunstler początkowo reprezentował Fergusona, ale jego strategia argumentowania, że Ferguson nie był odpowiedzialny z powodu „czarnej wściekłości” rozwścieczyła nawet samego Fergusona. Po zwolnieniu Kunstlera Ferguson postanowił działać jako własny prawnik.
W wynikowym procesie, który miał miejsce w styczniu i lutym 1996 r., Ferguson otworzył, twierdząc, że nie był strzelcem. Twierdził, że biały człowiek ukradł mu broń i zastrzelił dojeżdżających, a następnie przypiął zbrodnię do Fergusona. Ale później zmienił swoją historię, stwierdzając, że człowiek, który podzielił imię i rysy twarzy Fergusona, był prawdziwym zabójcą.
Kiedy Ferguson z kolei poprosił prawie wszystkie ocalałe ofiary o zidentyfikowanie zabójcy pod przysięgą, każdy z nich obwinił go wprost. Po tym, jak sędzia odrzucił prośbę Fergusona, by zeznali Prezydent Clinton i Gubernator Cuomo, Ferguson postanowił zrezygnować z własnego prawa do składania zeznań. 17 lutego 1996 r. Jury skazało Fergusona na 6 przypadków zabójstwa i 22 przypadki usiłowania zabójstwa. Otrzymał sześć dożywotnich warunków i nie będzie uprawniony do zwolnienia warunkowego.