Sześć dni po śmierci Hu Yaobanga, zdetronizowanego przywódcy chińskiej Partii Komunistycznej o reformach, około 100 000 studentów zbiera się na placu Tiananmen w Pekinie, aby upamiętnić Hu i wyrazić niezadowolenie z autorytatywnego komunistycznego rządu Chin. Następnego dnia w Wielkiej Sali Ludowej Tiananmen odbyło się oficjalne nabożeństwo żałobne Hu Yaobanga, a przedstawiciele studentów złożyli petycję na schodach Wielkiej Sali, domagając się spotkania z premierem Li Pengiem. Rząd chiński odmówił takiego spotkania, co doprowadziło do ogólnego bojkotu chińskich uniwersytetów w całym kraju i powszechnych wezwań do reform demokratycznych.
Ignorując ostrzeżenia rządowe przed brutalnym stłumieniem jakiejkolwiek masowej demonstracji, studenci z ponad 40 uniwersytetów rozpoczęli marsz do Tiananmen 27 kwietnia. Do studentów dołączyli robotnicy, intelektualiści i urzędnicy, a do połowy maja ponad milion ludzi zapełniło się plac, na którym proklamowano komunistycznego przywódcę Mao Zedonga Chińskiej Republiki Ludowej w 1949 r. 20 maja rząd formalnie ogłosił stan wojenny w Pekinie, a wojska i czołgi wezwano do rozproszenia dysydentów. Jednak duża liczba studentów i obywateli zablokowała postępy armii i do 23 maja siły rządowe wycofały się na przedmieścia Pekinu.
3 czerwca, kiedy negocjacje w sprawie zakończenia protestów utknęły w martwym punkcie i wzywa do eskalacji reform demokratycznych, wojska otrzymały od chińskiego rządu rozkaz odzyskania Tiananmen za wszelką cenę. Do końca następnego dnia chińskie wojska siłą oczyściły Plac Tiananmen i ulice Pekinu, zabijając setki demonstrantów i aresztując tysiące protestujących i innych podejrzanych dysydentów. W kilka tygodni po rozprawie z rządem stracono nieznaną liczbę dysydentów, a komunistyczni hardkorowcy przejęli kontrolę nad krajem.
Społeczność międzynarodowa była oburzona tym incydentem, a sankcje ekonomiczne nałożone przez Stany Zjednoczone i inne kraje spowodowały upadek gospodarki Chin. Jednak pod koniec 1990 r. Wznowiono handel międzynarodowy, częściowo dzięki uwolnieniu przez Chiny kilkuset uwięzionych dysydentów.