Pacjent ze sztucznym sercem umiera

Autor: John Stephens
Data Utworzenia: 27 Styczeń 2021
Data Aktualizacji: 18 Móc 2024
Anonim
Kardiomonitor
Wideo: Kardiomonitor

23 marca 1983 r. Barney Clark umiera 112 dni po tym, jak został pierwszym na świecie odbiorcą stałego sztucznego serca. 61-letni dentysta spędził ostatnie cztery miesiące swojego życia na łóżku szpitalnym w University of Utah Medical Center w Salt Lake City, przymocowanym do 350-funtowej konsoli, która pompowała powietrze z aluminiowego aluminium plastikowy implant przez system węży.


Pod koniec XIX wieku naukowcy zaczęli opracowywać pompę, która tymczasowo zastąpi akcję serca. W 1953 roku po raz pierwszy z powodzeniem zastosowano sztuczną maszynę płuco-serce podczas operacji u pacjenta. W tej procedurze, która jest nadal stosowana, maszyna tymczasowo przejmuje funkcje serca i płuc, umożliwiając lekarzom intensywne działanie na te narządy. Jednak po kilku godzinach krew ulega uszkodzeniu w wyniku pompowania i dotlenienia.

Pod koniec lat sześćdziesiątych dawano nadzieję pacjentom z nieodwracalnie uszkodzonymi sercami, kiedy rozpoczęły się operacje przeszczepu serca. Jednak zapotrzebowanie na serca dawców zawsze przewyższało dostępność, a tysiące ludzi umierało każdego roku, czekając, aż zdrowe serca staną się dostępne.

4 kwietnia 1969 r. Chirurg Denton Cooley z Texas Heart Institute na Haskell Karp przeprowadził historyczną operację, pacjenta, którego serce znajdowało się na skraju całkowitego zapaści i któremu serce dawcy nie stało się dostępne. Karp był pierwszą osobą w historii, która zastąpiła chore serce sztucznym sercem. Tymczasowe serce z plastiku i Dacronu przedłużyło życie Karpa na trzy dni, które zajęły lekarzom znalezienie go jako dawcy serca. Jednak wkrótce po przeszczepieniu ludzkiego serca do jego klatki piersiowej zmarł z powodu infekcji. Podjęto siedem kolejnych nieudanych prób, a wielu lekarzy straciło wiarę w możliwość zastąpienia ludzkiego serca protezą zastępczą.


Jednak na początku lat osiemdziesiątych pionierski nowy naukowiec wznowił wysiłki na rzecz stworzenia prawdziwego sztucznego serca. Robert K. Jarvik postanowił studiować medycynę i inżynierię po śmierci ojca z powodu chorób serca. W 1982 r. Prowadził badania na zwierzętach na University of Utah ze swoim sztucznym sercem Jarvik-7.

2 grudnia 1982 r. Zespół kierowany przez dr Williama C. DeVriesa wszczepił Jarvik-7 Barneyowi Clarkowi. Ponieważ sztuczne serce Jarvika miało być trwałe, sprawa Clarka zwróciła uwagę całego świata. Clark spędził ostatnie 112 dni w szpitalu i znacznie cierpiał z powodu powikłań i dyskomfortu spowodowanego pompowaniem i wypuszczaniem sprężonego powietrza z jego ciała. Zmarł 23 marca 1983 r. Z powodu różnych komplikacji. Doświadczenie Clarka pozostawiło wielu poczucie, że czas stałego sztucznego serca jeszcze nie nadszedł.

W ciągu następnej dekady Jarvik i inni skoncentrowali swoje wysiłki na opracowaniu pomp mechanicznych, które miałyby wspomagać chore serce zamiast go zastępować. Urządzenia te pozwalają wielu pacjentom przeżyć miesiące, a nawet lata, aby znaleźć serce dawcy. Implanty zasilane bateryjnie zapewniają pacjentom z chorobami serca mobilność i pozwalają im żyć stosunkowo normalnie. Tymczasem w latach 90. Jarvik-7 był stosowany u ponad 150 pacjentów, których serca były zbyt uszkodzone, aby mogły być wspomagane przez mechaniczny implant pompy. Ponad połowa tych pacjentów przeżyła do czasu przeszczepu.


W 2019 roku firma o nazwie Abiomed zaprezentowała AbioCor, pierwsze całkowicie samodzielne zastępcze serce. Chociaż pacjenci, którym wszczepiono AbioCor, w końcu umarli, Abiomed wykazał, że możliwe jest przeżycie implantu nawet przez 500 dni. Naukowcy nadal szukają sposobów na ulepszenie sztucznych serc do długotrwałego użytku.

Wezwanie ędziego podcza meczu piłki nożnej między Peru a Argentyną wywołuje zamiezki tego dnia w 1964 roku. Ponad 300 fanów zginęło, a kolejne 500 oób zotało rannych w wyniku gwałtownej walk...

Ponad 1000 oób wybierających ię na przyjemną wycieczkę po Eat River w Nowym Jorku zotaje utopionych lub palonych na śmierć, gdy przez łódź rozlewa ię ogień. To była jedna z najwiękzych katat...

Nasza Rada